Po zdalnym spotkaniu w sprawie CPK - więcej pytań niż odpowiedzi
17 lutego odbyło się zdalne spotkanie informacyjne w sprawie przebiegu Kolei Dużych Prędkości przez teren gminy Mszana. Niestety, przedstawiciele spółki CPK ani firmy Egis, która przygotowuje Studium Techniczno-Ekonomiczno-Środowiskowe dla tej inwestycji, nie rozwiali obaw mieszkańców i władz samorządowych.
Władze gminy przeciwne obu wariantom
Obecny na spotkaniu wójt powtórzył wyraźnie, że samorząd jest przeciwko poprowadzeniu tej inwestycji przez teren gminy Mszana, ponieważ w każdym z wariantów ingeruje ona w zabudowę mieszkaniową, będzie wiązać się z wyburzeniami, zmianą układu komunikacyjnego dróg lokalnych i hałasem.
Z-ca Wójta Błażej Tatarczyk dodał, że dla mieszkańców, którzy nadal będą tu żyli i znosili wiele uciążliwości taka inwestycja to żadne korzyści.
- Przerabialiśmy już podobne problemy w trakcie budowy autostrady. Wiemy, jak takie inwestycje wpływają na lokalne społeczności - powiedział z-ca wójta.
Kiedy konsultacje z mieszkańcami
Przedstawiciel CPK Kazimierz Peryt przyznał, że inwestycje liniowe zwykle spotykają się ze sprzeciwem mieszkańców terenów, przez które zostały wytyczone. Zapowiedział, że konsultacje społeczne w formie stacjonarnej, wstrzymane ze względu na pandemię, odbędą się na przełomie marca i kwietnia. Spotkanie online wykluczyło z możliwości zadawania pytań wiele osób, które nie posługują się biegle komputerem, głównie starszych mieszkańców.
Informujemy, że radni Gminy Mszana i sołtysi zbierają podpisy mieszkańców, którzy są przeciwni przebiegowi inwestycji przez teren gminy.
Gmina nie ma natomiast nic wspólnego z ulotkami, które trafiają do mieszkańców, a które przedstawiają stanowisko wyrażone na czwartkowym spotkaniu zdalnym przez prezesa Towarzystwa Entuzjastów Kolei z Wodzisławia Śl.